
WATAHA psieEgo, trening interwałowy. Leskowiec. Mega korzystnie spędzony czas z wspaniałymi człowiekami i ich psami. Szczyt Leskowca, bigos z “okopką” w schronisku, trening SAR oszczekania 7x, zarażanie innych turystyką kynologiczną i kynologią ratowniczą. Trening z widokiem na naszą “Królową Gór” przepiękny! Miło było też spotkać na szlaku “mordki” z którymi spędziłem kawałek życia i które zarażały i dzieliły się wiedzą kynologiczną naście lat temu. Wiesław – dobrze było Cię spotkać! Do zobaczenia “zaś”!
Fotorelacja [klikamy]