
Gorąco, ciepło, upalnie… pomimo to psy pięknie dziś pracowały. W ratownictwie nigdy nie ma dobrej pogody na działania, albo jest za ciepło, albo za zimno, albo mokro. Codzienne treningi kondycyjne na wodzie, odpowiednie żywienie, kontrole weterynaryjne, praca na niskich pobudzeniu, unikanie w okresie upałów trzymania psa w temperaturach niskich – bardzo klimatyzowanych pomieszczeniach, taktyczne przeszukania, stają się kluczem do skuteczności psa ratowniczego. To był bardzo dobry trening, dzięki za Wasze progresy i chęci podnoszenia swoich umiejętności w tak słoneczne popołudnie. Do zobaczenia za dwa tygodnie.
Fotorelacja [klikamy]