Szczeniak….
Dzisiejsza historia nieprawdopodobna jednak prawdziwa… Młode małżeństwo z dwójką dzieci kupuje sobie wymarzonego szczeniaka owczarka niemieckiego z hodowli ZKwP. Szczeniak w wieku 6 miesięcy odkupiony. Nie mogą sobie poradzić z nim. Umawiają się i przyjeżdżają do psieEgo na indywidualne spotkanie. Okazuje się, że szczeniak ma ogromny lęk przed wszystkim, najgorsze, że również przed nowymi opiekunami. Okazuje się, że “hodowca” nie chce w żaden sposób pomóc, nie spisali umowy sprzedaży. Wg mnie pies nie nadaje się kompletnie do rodziny z dziećmi, strachliwy, wycofany, boi się dotyku, nie weźmie pokarmu z ręki, chodzący kłębek nerwów, na odległość dwóch metry podchodzi do nowych opiekunów nic bliżej. Sytuacja patowa.
Niczego nie świadomi młodzi ludzie, wierzyli, że “hodowca” sprzeda im wymarzonego psa…
Hodowca świadom deficytów swojego “sześciomiesięcznego szczeniaka” pozbył się “problemu”.
A my pracujemy nadal z watachą szczeniaków i ich opiekunów – mamy z tego mega satysfakcję! Ze spotkania na spotknaie rozkwitacie. Szczeniak to zlepek futra na który składają się geny rodziców, dziadków, pradziadków, bezcenny czas po urodzeniu i czas od około 8tygodnia w ludzkiej rodzinie. Jesteśmy odpowiedzialni za to co oswoimy. Odpowiedzialność jest WIELKA!
Fotorelacja z V/VI psiegoPRZEDSZKOLA [klikamy]
P.s. kolejne spotkanie psiegoPRZEDSZKOLA obecnej grupy w Stanicy Hucuł 20.sierpnia od 10:00. Do zobaczenia!